Cały czas... ...mamy do czynienia z niekończącymi się działaniami wojennymi. Kres wojny jest coraz bardziej mglisty i chyba nieosiągalny przy obecnym zaangażowaniu świata zewnętrznego. Wojska rosyjskie z dnia na dzień zajmują kolejne gruzińskie miasta, niszczą kolejne bazy wojskowe oraz przyzwalają na rabowanie dobytku gruzińskiej ludności cywilnej. Ta, pozbawiona dachu nad głową szuka schronienia w stolicy swojego kraju, Tbilisi. Dalsza eskalacja konfliktu doprowadzi do przeludnienia miasta i w rezultacie może stać się przyczyną poważnych napięć społecznych na tle politycznym.
Wychodzę z założenia, że im trudniejsze do realizowania cele, tym bardziej potrzebna jest atmosfera równowagi, zaufania społecznego i poparcia - rozmowa z posłanką Platformy Obywatelskiej Julią Piterą